Kamil Sasal Kamil Sasal
1748
BLOG

Obca interwencja na życzenie opozycji?

Kamil Sasal Kamil Sasal Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 52

image


Według doniesień dziennikarza „Do Rzeczy” Wojciecha Wybranowskiego w artykule pt. „PO i Nowoczesna chciały „bratniej pomocy?””, opozycja w dniu 16 grudnia miała przygotowany apel do instytucji unijnych o pilną interwencje ze względu na sytuację w Polsce. Miał to być wspólny apel, pod którym nie chciały się podpisać Kukiz’15 oraz PSL. Prawdopodobnie dlatego akcja spaliła na panewce. Informacjom tym zaprzecza .Nowoczesna oraz Platforma Obywatelska, co nie dziwi, ponieważ wykorzystywanie instytucji europejskich do wewnętrznej walki w kraju bardzo źle się kojarzy. Historia Polski dostarcza wielu przykładów obcej interwencji na wezwanie/życzenie części polskich elit politycznych.


Jeżeli powyższe doniesienia są prawdziwe, to jest to kolejny przykład nierozumienia polskiej racji stanu, która przynajmniej w sprawach bronienia dobrego imienia Polski powinna jednoczyć rząd i opozycję, a nie być przedmiotem wewnętrznej walki.


Można konstatować, że zaangażowanie się Unii Europejskiej od pewnego czasu, a szczególnie w razie wystosowania tego typu apelu nie jest szkodliwe z powodu braku zagrożenia interwencją militarną. Jest to jednak działanie osłabiające wizerunek państwa na zewnątrz, gdyż nawet w sytuacji różnorodnych przesileń i konfliktów politycznych, prawie żadne państwo nie życzyłoby sobie wchodzenia w jego kompetencje do rządzenia. Tego typu precedensy stwarzają przyszłe ryzyko braku poszanowania państwa na arenie zewnętrznej przez inne kraje.


Jednak najgorsze jest to, że spycha to konkretny kraj do pozycji przedmiotu a nie podmiotu działania w polityce europejskiej. Unia Europejska narusza suwerenność narodową swoich członków, i niestety coraz mocniej brnie w ten ślepy zaułek. Jest to wynik wielu lat kształtowania pewnego poczucia wyższości w stosunku do nowych członków UE. W dużym stopniu zgodziły się na to elity krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Doprowadzając do sytuacji wymuszania pewnej wizji demokracji, w której postrzega się, jako zagrożenie potencjalną zmianę obecnie nadzwyczajnie „europejskich” niektórych rządów lub opozycji parlamentarnej w tych państwach.


Należy niezależnie od wyrażanych poglądów politycznych, czy są one po stronie opozycji lub rządu, szczególnie mocno piętnować jakiekolwiek przeszłe i teraźniejsze próby angażowania zewnętrznych instytucji międzynarodowych w walkę polityczną w kraju. Jest to proszenie się o nieszczęście mieszania się innych państw w wewnętrzne sprawy Polski. Unia Europejska choć jest potrzebna i większość wyraża nadzieję, że przetrwa swój trudny czas, to wobec tego, że jest instytucją, która może nie udźwignąć swoich problemów, jej istnienie nie jest w takim razie pewne. Wtedy więc jeszcze bardziej będzie się liczyć siła i sprawność państwa, a także zdolności intelektualne elit politycznych świadomych swojej podmiotowości i wyjątkowości. Tak nakazuje tradycja i zdrowy rozsądek w twardej walce politycznej, która jeszcze nigdy nie doprowadziła do zniknięcia egoizmu narodów.


Źródło: Do Rzeczy.


Kamil Sasal
O mnie Kamil Sasal

Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka