Kamil Sasal Kamil Sasal
1923
BLOG

Początek końca III RP

Kamil Sasal Kamil Sasal Polityka Obserwuj notkę 19

Dzisiaj wracamy w koleiny 2005 roku, kiedy zamysł stworzenia silniejszego państwa określanego IV RP nie udał się z winy nadmiernego makiawelizmu Jarosława Kaczyńskiego. Mimo pomyślnie rozwijającej się gospodarki, wyszło, tak jak wyszło. Dziś ta szansa wraca, nie dzięki Dudzie, nie dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu. Tylko dzięki Pawłowi Kukizowi.

Prawo i Sprawiedliwość zatrzymało się na ponad 30%, podobnie Platforma (Obywatelska?) z Bronisławem Komorowskim. A nowe rozdanie prawicy w przyszłych wyborach parlamentarnych trzyma w swoich rękach właśnie Kukiz. To niezwykłe, że człowiek z poza polityki, tylko radny, osiągnał tak wiele. Ludzie wystawili dzisiejszymu obozowi władzy coś więcej niż bardzo ważne ostrzeżenie, może to być początek wymiany pokoleniowej polityków. Nie chodzi zresztą tylko o osoby związane z polityką od 1989 roku, ale o pewien model polityki zakładający, że państwo słabe jakościowo - da się utrzymać. Dzisiaj widać, że to słabe państwo, słabnące demograficzne, z problemem potężnej emigracji na Zachód, beznadziejnymi zarobkami (nie pomaga wciskanie kitu o średniej pensji), z mizerną armią gdzie liczba generałów przeczy rozsądkowi wymaga przebudowy. Chcą tego ludzie, i tutaj leży przyczyna takiego poparcia Kukiza. Mówił to, co ludzi na prawdę boli.

Kukiz daje szanse, że arogancja władzy, nie tylko tej władzy, ale i opozycji skończy się, ponieważ daje do zrozumienia, że cierpliwość szczególnie młodych kończy się. Był Palikot - okazał się klapą. Jest Kukiz - i jeśli się nie uda - to nie będzie trzeciej takiej sytuacji. Sami przyjdą po godność.

Kamil Sasal
O mnie Kamil Sasal

Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka