Kamil Sasal Kamil Sasal
1262
BLOG

Strategiczny przetarg pełen wątpliwości

Kamil Sasal Kamil Sasal Polityka Obserwuj notkę 26

Rząd dokonał wyboru zestawu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego systemu Patriot PAC-3+ (Raytheon) oraz śmigłowców wielozadaniowych H225 M Caracal (Airbus Helicopters), które mają być realizacją założeń Doktryny Komorowskiego z 2013 roku (Strategiczny Przegląd Bezpieczeństwa Narodowego 2010-2012, Biała Księga Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej 2013).

Doktryna w punkcie 3 wymienia tworzenie zdolności w zakresie obrony powietrznej, przeciwrakietowej oraz mobilności wojsk za pomocą potencjału śmigłowcowego, co jest zgodne z działaniem zapobiegającym sytuacjom „trudnokonsensusowym” w przypadku ataku mającego na celu zniszczenie/zadanie strat bez zajmowania terytorium, a które z kolei mogą ograniczać możliwość skutecznej reakcji Paktu Północnoatlantyckiego na wynikłe zagrożenie, ponieważ na szczeblu politycznym istnieje niebezpieczeństwo braku zrozumienia dla tego typu agresji, czy niechęć wobec angażowania się.

Wybór oferty "rakietowej" i "śmigłowcowej" był wobec tego koniecznością, niestety obarczoną poważną ilością ryzyk. Znów mogą się pojawić oskarżenia dotyczącego politycznego wyboru oferenta amerykańskiego, tym bardziej że w ostatnim czasie Amerykanie mocno lobbowali za swoim zwycięstwem, ciągle wysyłając rotacyjne siły wojskowe do naszego kraju. Ten czynnik budzi niepokój, ponieważ po raz kolejny uzależniamy naszą suwerenność od komponentu sojuszniczego, który w przypadku USA ma jedno istotne ograniczenie: wszelka pomoc w razie agresji na dużą skalę dotrze do Polski w ciągu 3-6 miesięcy. Sama pierwsza bateria ma się pojawić dopiero w 2022 roku!

Amerykanie zapewniają, że do czasu posiadania przez Polskę własnych "Patriotów", będa w stanie przysłać w ciągu trzech dni jeden zestaw. Powstają tylko pewne ważne pytania:

Czy w razie agresji zbrojnej, kiedy pociski będą spadać – my będziemy czekać trzy dni, aż Amerykanie je przetransportują? Czy dostarczanie broni w trakcie ewentualnych działań wojennych, same w sobie nie jest problematyczne? Czy Waszyngton podejmie tego typu decyzje, jeśli już w pierwszych dniach zostaną zadane Polsce poważne zniszczenia?

Co do oferty śmigłowcowej, to cieszę się z dużej liczby helikopterów - 100 maszyn. Korekta - maszyn ma być 50, a nie jak napisałem 100. Tylko dwie różne wersje 34+16. Najmocniej przepraszam.

Jednak warto na zapas brać pod uwagę wariant zmniejszenia tej ilości, jeśli ponownie dadzą o sobie znać jakiekolwiek problemy budżetowe. Należy poczekać na konkretne potwierdzenie, podpisanie umowy ze zwycięzcą przetargu. Problem polega raczej na tym, że nie wygrał żaden z oferentów, który ma już zakłady w Polsce. Bardzo realne stają się z tego powodu protesty związkowców. Podobnie zresztą z systemem „Patriot”, nie słyszałem, aby istniała szansa na produkcję podzespołów lub całych rakiet w naszym kraju. To raczej Francuzi dawali sygnały o rozbudowie zakładów "Mesko" w Skarżysku-Kamiennej. Czy nasz przemysł zyska na tych przetargach?

Źródła:

http://www4.rp.pl/artykul/1195451-Czy-patrioty-obronia--nas-przed-Rosja.html

http://www.defence24.pl/news_polska-kupi-patrioty-caracale-beda-testowane-przez-wojsko

http://www.defence24.pl/news_zwiazkowcy-pisza-do-mon-ws-smiglowcow-wielozadaniowych-przemyslowe-i-ekonomiczne-interesy-kraju-nie-moga-byc-pomijane

Kamil Sasal
O mnie Kamil Sasal

Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka