Kamil Sasal Kamil Sasal
1476
BLOG

Górnicze wojny

Kamil Sasal Kamil Sasal Polityka Obserwuj notkę 34

Kiedy strajkują piloci i obsługa lotnisk Lufthansy, kiedy w Europie słychać o innych strajkach związków zawodowych, to w naszym kraju uważa się, że winne złej kondycji gospodarczej spółek skarbu państwa są zrzeszenia pracowników domagających się swoich praw. Tylko, czy gospodarka niemiecka jest wyraźnie gorsza od polskiej pomimo obecności silnych związków zawodowych? Zaskakujące jest to, że na polski rynek węglowy wchodzą firmy zagraniczne, które chcą przejmować upadające polskie kopalnie. W okolicach Rybnika ma powstać niemiecka kopalnia z prawdopodobnym zatrudnieniem rzędu 1500 osób. Mówi się o wejściu Australijczyków na teren Lubelszczyzny ( zatrudnienie około 2 tyś. osób, koszt całej inwestycji 3 miliardy złotych), gdzie są bardzo bogate złoża. Polski węgiel będziemy kupować od zagranicznych firm, chociaż ludzie znajdą pracę. Jednak jak to jest, że w Polsce wiecznie coś się nie opłaca?

Bezpieczeństwo energetyczne Polski w dużym stopniu zależy od węgla, którego mamy pod dostatkiem. Mając go u siebie, czy jest działaniem rozumnym kupowanie go od Rosjan i podtrzymywanie procesu zależności gospodarczej?

Związki zawodowe jest łatwo atakować, ponieważ zrzeszają zwyczajnych ludzi takich, jak Ty, czy ja. Jednak poziom szczucia jest na tyle wysoki, że wykorzystuje się argumentacje wysokości zarobków oraz przywilejów pracowniczych. Ale czy problemy z zatrudnieniem na dające stabilizację życiową korzystne umowy o pracę, nie są wynikiem redukcji znaczenia związków, silnej kooperacji zrzeszeń pracodawców i lobbingu korporacji wobec rządzących? Grupy lepiej uposażone materialnie, korumpujące - zawsze znajdą dobry język na styku z polityką. Zwyczajny człowiek jest tylko trybikiem w maszynie, która ma utrzymywać konsensus neoliberalny, gdzie koszty pracy, zarobek i urlopy są źle widziane z prostej przyczyny. Obecny model gospodarczy ma utrzymywać wąską elitę w imię największych zysków. I nie jest to demagogia z prostej przyczyny. Swego rodzaju przywilejem w Polsce jest już posiadanie pensji minimalnej!!!

Wobec tego, czy związki zawodowe, szczególnie górnicy, kolejarze i stoczniowcy nie są ostatnią linią obrony przed całkowitym zdominowaniem pracownika, którego zawsze można zwolnić i zastąpić innym?

Górnicza wojna dotyczy każdego kto nie ma zapewnionej stabilności życiowej w oparciu o prawdziwą umowę o pracę. Każdy a szczególnie ludzi młodzi, powinni wspierać działanie górników. Warto dodać, że w polskie kopalnie zostały włożone potężne pieniądze. Czy kupujący kopalnie taniej, nie robi interesu życia naszym kosztem? Czy wina nie leży po stronie rządu, ponieważ uczynił ze spółek skarbu państwa wygodne narzędzie do nagradzania swoich partyjnych, miernych i wiernych kadr?

Kamil Sasal
O mnie Kamil Sasal

Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka