Kamil Sasal Kamil Sasal
1795
BLOG

Maraton wyborczy - 1:0 dla III RP

Kamil Sasal Kamil Sasal Polityka Obserwuj notkę 31

Kto wygrał wybory do euro parlamentu? Oczywiste jest, że obóz III RP, który umie doskonale wyczuwać i wykorzystywać nastroje elektoratu dzięki wsparciu medialnemu. Wystarczy spojrzeć na bardzo zaskakujący wynik Janusza Korwin-Mikke, który nie wziął się z przypadku. Przez cały czas media głównego nurtu wskazywały poprzez życzliwe Nowej Prawicy sondaże, że będzie kolejną, nową (starą) siłą z szansami na wejście do Brukseli. Dlaczego media i różne osobistości tak mocno zaczęły wskazywać na to ugrupowanie? To dość proste. Mocno liberalny, konsekwentny w poglądach Mikke był wyrazistym kandydatem dla wyborców sfrustrowanych, bardziej chcących zaszkodzić ogółowi polityków.

Takie posunięcie pozwoliło odebrać Prawu i Sprawiedliwości część młodego elektoratu, a ten ewidentnie nie jest zadowolony z realiów w kraju. Lepiej było wesprzeć słabsze ugrupowanie JKM, niż dawać okazję największej partii opozycyjnej do przejęcia elektoratu sfrustrowanych. Tym bardziej, że radykalizm ma swoją wadę – z chwilą wejścia do systemu politycznego, traci na antysystemowości. JKM z czasem sam na własne życzenie może przestać się liczyć.

Drugim celem było odebranie ewentualnego poparcia dla Janusza Palikota i jego Twój Ruch oraz Jarosława Gowina. Szczególnie Polsce Razem opłacało się odebrać głosy, ponieważ ta mogła okazać się w przyszłości koalicjantem Jarosława Kaczyńskiego. Z kolei Solidarna naśladowała w retoryce PiS, co spowodowało wyścig na kontestowanie systemu. Dla części wyborców obrażonych na Kaczyńskiego było jedyną alternatywą głosować na Zbigniewa Ziobrę. Jednak wybór jałowy, gdyż umożliwił zmarnowanie części istotnych głosów mogących pójść na PiS, dając tym nieznaczne zwycięstwo Platformie.

Powyższe pokazuje, że nasza scena polityczna jest raczej zdominowana przez skuteczny marketing polityczny niż wartościową kampanię, w której jakość debaty przekładałaby się na późniejszą skuteczność polityczną. Częściowo winię za to samego Jarosława Kaczyńskiego, gdyż pryncypia ideologiczne cały czas przesłaniają wady obecnego systemu, jak choćby słabość gospodarcza i poziom zadłużenia kraju.

Czy początek błyskotliwej kampanii, której głównym hasłem była „alternatywa” w postaci PiS zamiast rządów PO nie została zmarnowana? Dziwi też, że tematyka wschodnia z powodu kryzysu ukraińskiego nie została wykorzystana przez Kaczyńskiego. Nawet specjaliści potwierdzają słabość aliansu z Niemcami (G. Friedman) i realną współpracę między Moskwą a Berlinem. Racja jest po stronie ugrupowania odwołującego się do pamięci i polityki zagranicznej Lecha Kaczyńskiego – w takim razie dlaczego nie stała się punktem odniesienia do zwycięstwa w kampanii wyborczej?

To na czym często bazuje prawica, to strach swoich wyborców przed katastrofą gospodarczą oraz ewentualną napaścią zbrojną innego państwa. Tym razem to drugie skutecznie wykorzystał Donald Tusk, zaś pierwsze nie stało się przeciwwagą po stronie Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli przyjąć porównanie, że był to pojedynek bokserski, PO umiejętnie przyjęła ciosy na gardę, tak że sama mogła się zrewanżować. Co przyznaje Ludwik Dorn (wywiad dla GW), wymiana spowodowała że obaj konkurenci stoją, żaden nie dał się znokautować.

Jednak tak długi polityczny pat nie wróży nic dobrego, dla sił wrogich Polsce słaba wygrana, czy to PiS, albo PO umożliwia słabość instytucjonalną, za którą nie będą szły poważne reformy. Polska przeszła burzliwą, trudną transformację, ale jej wynik to awans pomimo problemów, awans widoczny, gdy porówna się nasz kraj z Ukrainą. Jednak teraz stawka toczy się o to, czy Polska wejdzie w fazę stagnacji lub nowego etapu szybkiego wzrostu i rozwoju.

Źródła:

http://wyborcza.pl/1,75478,16075060,Dorn__Korwin_Mikke_zagospodarowal_lek_przed_Ruskimi_.html

Kamil Sasal
O mnie Kamil Sasal

Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka