Kamil Sasal Kamil Sasal
2775
BLOG

Paweł Kowal - jeśli on tak mówi - to kto obali III RP?

Kamil Sasal Kamil Sasal Polityka Obserwuj notkę 18

Polska jest Najważniejsza (PJN) Pawła Kowala i Marka Migalskiego razem z Polskim Stronnictwem Ludowym (PSL) Piechocińskiego? To dosyć ciekawe przypuszczenie na wstępie wywiadu (źródło na końcu). Dziennikarka rozwija ten temat prawie pod koniec - tak średnio na jeża. A to znaczy, że Paweł Kowal nie tylko rozważa taką opcję, ale traktuje ją jako ewentualność wobec jakiś zmiennych. A więc w PSL mogą działać zmienne wewnętrzne w tej partii, które nie widzą przyszłości w koalicji z Platformą Obywatelską? W innym wariancie mogą to być niewiadome pochodzenia zewnętrznego. Gdzie widoczna słabość PO wobec spadających notowań popularności gabinetu ministrów powoduje niepewną przyszłość tego ugrupowania. Wszystko to może osłabiać spoistość koalicji.

Skład kierownictwa PSL znacząco się zmienił - to młodzi politycy - czyli pojawiają się w ten sposób sygnały mogące mówić o pokoleniowej zmianie w polityce. Dotyczy to wszystkich partii skupiających sfrustrowanych działaczy niższego szczebla z racji wieku. Chyba, że cała ta dywagacja Pawła Kowala opiera się tak na prawdę tylko na chęci pozostania na powierzchni. Zbliżają się wybory do parlamentu europejskiego, i to PJN może szukać wzmocnienia, a nie PSL. Pożyjemy. Zobaczymy.

Całość wywiadu podkreśla ustami Pawła Kowala słabości polskiej demokracji. Dając różne zalecenia Donaldowi Tuskowi. Nie są one na korzyść całej klasy politycznej, gdyż zmuszają do reformatorskiego wysiłku. A te powodują obawy u większości komentatorów popierających rząd. Inna sprawa, że ograniczenie składu Sejmu i Senatu uniemozliwia trwanie na stołkach w aktualnej ilości.

Jednak najciekawsze sformułowanie dotyczy radykalnych grup na prawicy, które mocno pokazały się na Marszu Niepodległości. Paweł Kowal wbrew intencjom salonu legitymizuje ich wezwanie do obalenia republiki okrągłego stołu. Sam przyznając, że mamy problem z demokracją.

Czyli coś jest na rzeczy. Politycy zaczynają się bać rosnącego ciężaru państwa w polityce. To jak funkcjonuje polityka Polski powoduje jej nie tylko rozdęcie w walce ideologicznej. Lecz nagromadzenie frustracji wśród obywateli. A te nie są nijak rozładowywane racjonalną polityką, czyli naczelną zasadą rozwiązywania problemów. Nie dochodzi do tego, ponieważ w istocie jakość polityki ograniczyła się do karnawału szczucia na siebie. Kto mieczem wojuje - ten od miecza ginie. Polscy politycy rzucili przeciwko sobie podzielone społeczeństwo. Jest kwestią czasu, kiedy nagromadzone emocje zbieże ktoś inny. Problem radykalnych grup jest taki, że nie mogą znaleźć wroga, który zmobilizuje im społeczne poparcie. A prawda jest taka - tym wrogiem bardzo szybko może się stać prawie każdy polityk.

Do przeczytania innych kwesti mogę tylko zachęcić - Kowal o Smoleńsku, Sikorskim i orientalizacji naszej polityki - ale to już jest chyba powszechnie znane. Mimo wszystko analiza ciekawa. Zachęcam.

Źródło

http://www.rp.pl/artykul/776919,966784-Mamy-problem-z-demokracja.html?p=1

pozdrawiam

Kamil Sasal

 

 

Kamil Sasal
O mnie Kamil Sasal

Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka